Karolina Filosek

All Posts

Abrakadabra afirmacji

Abrakadabra afirmacji

Afirmacje. Temat intrygujący i wzbudzający wiele emocji. Niektórzy twierdzą, że działają, inni , że to bujda i robienie ludziom wody z mózgu. Pamiętam, że kiedy zaczynałam przygodę z afirmacjami, głównie kojarzyły mi się z powtarzaniem sobie zdań typu : jesteś spokojna, dasz rade, potrafisz to, uda ci się… I wszystkie tego typu zdania, które tak na prawdę nie były afirmacjami. Czym…

Jak z cytryny zrobić lemoniadę

Jak z cytryny zrobić lemoniadę

Wczoraj o godzinie 21 miałam dla Was gotowy wpis. Gigantyczny, wypasiony, rekordowy wpis. Kiedy sobie pogwizdując zadowolona z siebie szukałam fajnej foty, która oddałaby sobą to co chce Wam przekazać, wpis mój znikł…Totalnie znikł. Disappeared. WAS GONE. Szukam w historii, szukam w szkicach, szukam pod biurkiem, na biurku, przeszukuje całą przeglądarke. Nie ma. Nie robiąc z siebie świętej, z ust mych mogło…

Zaopiekuj się sobą

Zaopiekuj się sobą

Dzisiejszy wpis, jest zainspirowany osobistą rozmową z moją znajomą. Oczywiście nie będzię tutaj miał miejsca wpis o tym co dzieje się w życiu moich znajomych, jednak rozmowa ta zaowocowała pewnymi przemyśleniami. Mieszkam w kraju, w którym kobieta stanowi jednostkę niezależną, w dosłownym tego słowa znaczeniu. Holenderka, kiedy rodzi dzieci nie skreśla przy tym ze swojej listy kariery czy też dawnego…

Jutro możemy być szczęśliwi

Jutro możemy być szczęśliwi

Mam taką jedną cechę, którą lubię w sobie, jednak czasem wiedzie mnie ona do totalnej niemocy. Uczucie to pojawia się kiedy moje perpetum mobile zderza się z drugim człowiekiem o mocnej osobowości status quo. Kiedy widze problem, przeszkodę czy też zwykły proces w pracy, który można by rozwiązać wprowadzając proste zmiany, działam. Uczę się przy tym też często, że warto…

Dlaczego spisanie naszych celów zwiększa prawdopodobieństwo ich osiągnięcia?

Dlaczego spisanie naszych celów zwiększa prawdopodobieństwo ich osiągnięcia?

Jestem w trakcie lektury interesującej książki Roberta Cialdini Pre-swazja. Wczorajszej nocy natrafiłam w niej na rozdział, w którym wspomina o rosyjskiej badaczce Blauma Zeigarnik. Ta niezwykła kobieta, psycholog i badacz, przeprowadziła szereg analiz związanych z pewnym wydarzeniem. Siedząc często w restauracji zaobserwowała ona, że kelner bez zapisywania, był w stanie zapamiętać wszystkie zamówienia od swoich klientów i bezbłednie dostarczyć je do stolików.…

Eksperci w sieci

 Wchodzę na facebook, tam udostępniony artykul z jednej z gazet: “Egzaminator przesłuchany w sprawie śmierci kursantki” pod artykułem komentarze ludzi. Najczęściej są to już wydane wyroki “ekspertów”, którzy tam nie byli, ale oni już wiedzą… Oni już wiedzą , że jak facet przeżył, to jest winny… Fala wypowiedzi, których nie warto nawet przytaczać. Kolejne artykuły… Nad wartością treści nie będę…

O coachingu słów kilka

Po 3 tygodniach urlopu od wszystkiego, wracam z nowymi ideami i pomysłami. Lubię wakacje w Polsce. Mam wtedy okazje spotkać ludzi z którymi wiąże się wiele dobrych wspomnień oraz dzięki nim wiem więcej na temat tego, jak wygląda teraz życie w naszej ojczyźnie, bo nie oglądam telewizji i czytam tylko wybrane gazety. Jednak opinia medii to jedno, to co dzieje…

Dream killer – czyli jak stracić swoje marzenia w 10 sekund

Dream killer – czyli jak stracić swoje marzenia w 10 sekund

Rozmawiając z ludźmi często odnosze wrażenie, że oni nie przychodzą do nas po rade. Myślę, że jest wręcz odwrotnie. Tego czego pragnie większość osób, przychodząc i pytając jak coś zrobiłam, czy też opowiadając o swoich planach, jednocześnie wyciągają tuzin argumentów, dlaczego danego celu w danej chwili nie mogą sami zrealizować. Mam wtedy wrażenie, że szukamy w oczach innych, aprobaty dla naszych lęków…

Joga jako narzędzie nauki samoświadomości

Joga jako narzędzie nauki samoświadomości

Przez ostatnie dni, starałam sobie przypomnieć w którym momencie ostatnich miesięcy zrozumiałam najlepiej siebie i kiedy zaczęłam szczerze ze sobą rozmawiać. Moje rozmowy nie wyglądają oczywiście tak, jakby czytelnik sobie wyobrażał: “gadająca do siebie baba na przystanku” ;). Mam tutaj na myśli, wewnętrzne rozprawki o tym czego chce, co kocham, a co, tak naprawdę, nie jest mi w życiu potrzebne…

O tym, co uczyniło mój dzień lepszym.

24 lipca, za oknami lato w pełni, 32 stopnie od miesiąca. Przychodzę do pracy włączam laptop i udaje się do kącika uciech i plotek po kawę. Spotykam koleżankę po fachu z nietęgą miną. Co się stało? – pytam Jak to co? Ten upał, to jest nie do wytrzymania. Ileż można znosić takie temperatury. Dalej już tak nie mogę…  – odpowiada…